Jakie mięso dla maluchów?
Podstawowym źródłem pełnowartościowego białka dla rosnącego dziecka jest mięso, dlatego powinno znajdować się w codziennym jadłospisie malucha. Oprócz białek jest źródłem żelaza, które zapobiega występowaniu anemii, witamin A, D oraz witaminy B12 koniecznie potrzebnej do prawidłowego funkcjonowania mózgu, a także nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które wzmacniają odporność organizmu i chronią przed chorobami układu krążenia. Czy jednak każde mięso możemy bezpiecznie podawać maluchowi?
Na rynku jest wiele rodzajów mięsa oraz ryb, niestety nie każde jest odpowiedniej jakości. Kurczaki hodowane na masową skalę, są często żywione paszą, która może zawierajać dioksyny, pestycydy, hormony oraz antybiotyki. Spożywanie takiego mięsa przez dzieci w dużych ilościach, może być przyczyną zaburzeń hormonalnych, dlatego spośród mięs drobiowych najlepiej podawać dziecku indyka, kaczkę i gęś.
Małym dzieciom zdecydowanie nie powinno się podawać podrobów, czyli serc, wątróbki czy żołądków. Mimo, że wątróbka jest powszechnie uważana za zdrową, ponieważ faktem jest, że zawiera spore ilości żelaza oraz witamin, jednocześnie jest gruczołem metabolizującym w organizmie substancje, na które narażone było zwierzę i w związku z tym magazynującym wiele toksyn. Niską zawartością substancji toksycznych odznaczają się natomiast mięso królika i cielęcina, dlatego są one jednymi z najlepszych mięs dla naszych pociech.
Spore ilości wapnia i fosforu, które budują kości zawiera mięso ryb, którego w diecie dziecka także nie powinno zabraknąć. Dla malucha najlepiej wybierać jednak gatunki oceaniczne, które odznaczają się zdecydowanie niższą zawartością metali ciężkich, takich jak rtęć, ołów czy też kadm, jak również substancji toksycznych, np. dioksyn oraz pestycydów. Dla małego dziecka najlepszy będzie tuńczyk, dorsz, morszczuk czy łosoś norweski.